Po dłuższych oględzinach okazało się, że kość w rzeczywistości jest czaszką ssaka z rzędu naczelnych. Znalezisko poddano dokładniejszym badaniom, które wykazały, że czaszka pochodzi sprzed około 13 milionów lat. To może ujawnić, jak wyglądał wspólny przodek żyjących małp i ludzi. Banknoty sprzed denominacji. 22 lata temu Polacy zarabiali w milionach [GALERIA] 7 lipca 1994 roku Sejm podjął decyzję o denominacji w kursie 10 000:1. Była ona konsekwencją transformacji ustrojowej i gospodarczej. W latach 1989-1990 wystąpiła hiperinflacja sięgająca 1395 proc. Od 1990 roku Narodowy Bank Polski wprowadzał do obiegu banknoty o nominałach od 20 tys. do 2 mln zł. W czasie denominacji prezesem NBP była Hanna Gronkiewicz-Waltz. To jej podpis jest na pierwszej serii nowych banknotów z 1994 roku | Foto: Jacek Dominski/REPORTER / East News Gdy wskutek reform planu Balcerowicza inflacja spadła poniżej 10 proc. Sejm zdecydował o denominacji z dniem 1 stycznia 1995 roku. Jeden sklep - dwie ceny Przez pierwsze dwa lata można było płacić i starymi, i nowymi pieniędzmi. W pierwszym etapie przede wszystkim wymieniano najniższe nominały. Był to też czas, gdy sklepy podawały dwie ceny. | Jacek Dominski/REPORTER / East News W 1994 roku jedno jajko kosztowało około 2200 zł, czyli w przeliczeniu - 22 grosze, kilogram cukru - 9500 zł (95 groszy), kilogram szynki - 128 000 zł (12,80 zł), a pół litra wódki - 71 500 zł (7,15 zł). W 1994 roku przeciętna pensja w Polsce wynosiła 5 328 000 zł (532,80 zł), rok później - 702,62 zł. Czytaj także w BUSINESS INSIDER Stare banknoty można było wymieniać do końca grudnia 2010 roku. Dziś mają już wartość wyłącznie kolekcjonerską i sentymentalną. Nie znaczy to, że są bezwartościowe. Dla przykładu, w portalu aukcyjnym za stare 100 zł (dziś: 1 grosz) trzeba zapłacić 5,80 zł (plus koszt wysyłki).
Pech małego kraba, który 100 milionów lat temu niefortunnie utknął w żywicy, okazała się szczęściem dla naukowców. Dostali oni wyjątkowy wgląd w czasy, gdy na Ziemi żyły dinozaury, zaś skorupiaki dopiero zaczynały opuszczać oceany.
Jak podkreślają naukowcy, w okresie syluru, kiedy doszło do rzeczonych pożarów, roślinność pojawiała się na Ziemi jedynie tam, gdzie miała stały dostęp do wody. Tam, gdzie okresowo ląd wysychał, roślinności nie było. Co więcej, ówczesna roślinność nie była zbyt imponująca, bowiem wyższe partie roślinności sięgałyby człowiekowi co najwyżej do byśmy sobie chcieli wyobrazić krajobraz sprzed ponad 400 milionów lat, musielibyśmy sobie wyobrazić przede wszystkim grzyby, a nie drzewa. Grzyby natomiast były w stanie osiągać wysokość nawet dziewięciu przekonują, że to właśnie w tym okresie pojawiła się na Ziemi pierwsza roślinność lądowa, której skamieliny znajdujemy po dziś dzień. Tam, gdzie znajdujemy roślinność, tam możemy spodziewać się też pożarów, wszak do ich powstawania wystarczy roślinność, przypadkowy piorun i tlen w atmosferze do podtrzymania płomieni. Nic więcej nie że naukowcom udało się odkryć depozyty węgla drzewnego sprzed 430 mln lat, wskazuje, że w atmosferze Ziemi znajdowało się wtedy co najmniej 16 proc. tlenu, przy czym możliwe, że było go nawet więcej niż obecnie (21 proc.). Co więcej, ów węgiel jest dowodem na to, że 430 mln lat temu roślinności musiało być na Ziemi wystarczająco dużo, aby podtrzymać długotrwałe pożary. Skoro roślin musiało być dużo, to i proces fotosyntezy w ich liściach mógł znacząco przyczyniać się do wzrostu ilości tlenu w atmosferze Ziemi. Analogicznie długotrwałe pożary przyczyniły się do intensyfikacji cyklu węgla i fosforu w swoją drogą warto przypomnieć, że 430 mln lat temu świat wyglądał zupełnie inaczej niż obecnie. Regiony, w których znaleziono wyżej wymieniony węgiel drzewny, dzisiaj leżące na terenie Walii i Polski, podówczas znajdowały się na mikrokontynentach odpowiednio Awalonii i Baltiki, które połączyły się ze sobą w późnym ordowiku. Warto tutaj przypomnieć, że pierwsze dinozaury pojawiły się na Ziemi dopiero 200 mln lat teraz pożar jest najstarszym pożarem, którego dowody udało się odkryć i bije poprzedni rekord o całe 10 milionów lat. Informacje uzyskane na podstawie takich znalezisk pozwalają naukowcom odtwarzać informacje o roślinności istniejącej na powierzchni nasze planety oraz o składzie chemicznym jej atmosfery setki milionów lat temu.
Ślady sprzed milionów lat. Michael Baigent Wydawnictwo: Amber Seria: Tajemnice przeszłości popularnonaukowa. 304 str. 5 godz. 4 min. Szczegóły. Inne wydania. Kup książkę. Zdemaskowane przemilczane fakty z naszej przeszłości Skamieniały odcisk buta sprzed 200 000 000 lat, przecinające się tropy dinozaura i ślady ludzkich stóp
W styczniu informowaliśmy o niezwykłym odkryciu na terenie Mazowsza. Naukowcy odnaleźli kilkaset tzw. tropów dinozaurów. Datuje się je na 200 milionów lat, a wyglądają jakby zostały zostawione wczoraj. Należą do co najmniej siedmiu gatunków jurajskich gadów. Okazało się, że eksponaty niestety stały się gratką dla złodziei. Złodzieje wycięli fragment bloku skalnego z unikatowym tropem dinozaura, o wymiarach ok. 1 m na 70 cm. - Nie wiadomo dokładnie, kiedy mogło dojść do kradzieży. Miejsce na terenie kopalni, gdzie są składowane cenne znaleziska, nie jest w szczególny sposób zabezpieczone ani monitorowane – powiedział we wtorek z-ca prokuratora okręgowego Andrzej wiedzieli, że to co ukradli może być dużo warte, ale i tak...postanowili zapytać o to w internecie. Jeden z naukowców zauważył ogłoszenie zamieszczone na specjalistycznej stronie, gdzie ktoś próbował wycenić odcisk łapy dinozaura. Do ogłoszenia dołączone było zdjęcie z oficjalnych publikacji na temat odkrycia w Borkowicach z zeszłego roku. Przypomnijmy, że do niedawna wydawało się, że w Polsce nie ma większych szans na spektakularne odkrycia nowych stanowisk paleontologicznych z pozostałościami po jurajskich dinozaurach. Odkrycia z tego roku zmieniły to przekonanie informował Państwowy Instytutu Geologiczny - Państwowego Instytutu ustalili już kto dodał ogłoszenie i dotarli do podejrzanegoObecnie trwa weryfikowanie udziału tej osoby w przestępstwie. Nie mogła ona być bowiem dziełem przypadku. Po pierwsze ukradziono duży fragment skamieliny ważący kilkadziesiąt kilogramów, a ponadto ktoś musiał wiedzieć co i jak wyciąć. Być może zleceniodawcą był kolekcjoner lub pasjonat geologii. Z drugiej jednak strony zamieszczono ogłoszenie o wycenie na stronie internetowej. Nie można zatem wykluczyć, że osoby z odpowiednią wiedzą ukradły ślady sprzed milionów lat z nadzieją na zarobek. Odkrycie o którym informowaliśmy w styczniu to ślady, a raczej tropy, pochodzące z okresu, gdy na terenie dzisiejszego Mazowsza znajdowało się dość płytkie morze. Mowa o w czasach datowanych na ok. 200 milionów lat temu. Oprócz pozostałości po dinozaurach w Borkowicach znaleziono też szczątki innych zwierząt lądowych i szczątki ryb. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Tematyka tygodniowa: „Polska - moja ojczyzna”. Temat dnia: „Mapa Polski”. Propozycje aktywności: 1. "Rytmiczna rozgrzewka w podskokach" - zabawa rytmiczno - ruchowa. 2. "Różne mapy Polski" - filmik edukacyjny. Przedszkolaku, zobacz filmik, w którym pokazano jak na przestrzeni wieków zmieniał się wygląd mapy Polski: Granice
Naukowcy coraz częściej wskazują, że wymarcie olbrzymich gadów żyjących miliony lat temu nastąpiło wskutek kolizji Ziemi z planetoidą, która mogła wywołać zmiany klimatu. Teraz Hermann Bermúdez, geolog z Amerykańskiego Towarzystwa Geologicznego twierdzi, że zderzenie mogło spowodować potężne trzęsienie ziemi, 50 tysięcy
Nauka. 430 milionów lat temu Europę trawił potężny pożar. Naukowcy znaleźli właśnie jego ślady. Depozyty węgla drzewnego z Walii i z Polski pozwoliły naukowcom ze Stanów Zjednoczonych odkryć ślady pożarów, które niszczyły florę i faunę na terenie Europy niemal pół miliarda lat temu. Radek Kosarzycki. . 145 164 241 430 290 279 418 119

polska sprzed milionów lat